niedziela, 3 sierpnia 2008

update.

Czyli obiecane zdjęcia, na których wszystko wygląda chyba mniej uroczo niż w rzeczywistości.
Ponieważ okolica naprawdę jest śliczna, a pokój bardzo przytulny- jest tylko jedno wyjście- takie zdjęcia, jaki fotograf;)
Proszę:




















Ps. Jak myślicie, o czym świadczy liczba luster w mieszkaniu?Jest ich tu ponad przeciętnie dużo- naliczyłam póki co 8, a to pewnie nie koniec. W kuchni, łazience i w każdym pokoju po 2. Hm?
A Błażej powinien odwiedzić moich sąsiadów- niewykluczone, że moglibyście się szybko w pewnych kwestiach dogadać;). Chociaż mój landlord też ma całkiem ładny obrazek w kuchni;)





























Z pozdrowieniami dla wszystkich wytrwałych czytelników!
j.

3 komentarze:

mariusz pisze...

No no, ale fajne mieszkanko, w sam raz na dwa ostatnie miesiace! Luksus:) A ta myszka z warzyw - mega mega:)

b pisze...

Warzywa - dobra rzecz. Klimacik taki bardziej podmiejski, ale bardzo przytulnie.

j pisze...

Ha, no i w tym cały urok, moim zdaniem:)
Klimacik podmiejski, a do centrum rzut beretem (3 stacje metrem vel 15 min rowerem do Norreport:D)