sobota, 26 kwietnia 2008

przyjechali.





i zrobiło się swojsko, hyhy.




A potem odbyło się rytualne pompowanie materaca:
M:Muszę zmienić pozycję.
U:Ale zobacz, podnosi się...Bo to trzeba takie długie.
M:Mówiłem!A nie - skaczesz jak ta żaba!

Oddaję głos Mariuszowi, bo Ula stanowczo powiedziała, że nie napisze ani słowa;)

1 komentarz:

Nat pisze...

ULA MUSI COŚ NAPISAĆ!!!!!!!!